 |
Na zwałowisku (zdjęcie archiwalne) |
Czwartek był jak na razie najtrudniejszym dniem pracy na Zwałowisku Szczerców spośród wszystkich dni które miałem możliwość tam spędzić. Zimny deszcz, silny wiatr oraz rozmoknięte gliny i iły które zasysały nogi na każdym krokiem skutecznie utrudniały przeprowadzenie zadania, którego nie udało się w pełni zrealizować... (trzeba będzie jeszcze raz tam zawitać). 27 ? próbek w regularnej siatce pobrano i będzie to jeszcze większa baza by spróbować rozpoznawać utwory metodą półautomatyczną na podstawie wysokorozdzielczych zdjęć lotniczych, ale o tym na razie cii....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz