 |
Kszyk |
Krótki popołudniowy wypad na stawy w celu przejrzenia co tam jest, ale zasadniczo różnorodność gatunkowa nie zmieniła się znacznie na przestrzeni ostatnich 2 dni. Znowu były kszyki, bataliony, czajki, krakwy, krzyżówki... tym razem warto dodać jedną bardzo przyjazną obserwację bociana czarnego i żurawia, a także nietypową obserwację rokitniczki odzywającej się głosem wodniczki. Analiza zdjęć wraz z potwierdzeniem od P. Malczyka upewniła jednak w przekonaniu że była to rokita. Tym razem nad stawami brakło jednak kobuzów i tylko gdzieniegdzie szybowały błotniaki stawowe... ale i tak przyjemnie bo nie było polowania jak 2 dni wcześniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz