|
Krokusy gorczańskie |
Po chwili przerwy przyszła kolej na ostatnie dwie powierzchnie z wczesnej fazy monitoringu trójpalczaka. Święta a wcześniej niepogoda sprzyjały odłożeniu inwentaryzacji. Opłaciło się jako że w Gorcach przywitało mnie piękne słońce oraz... śnieg. Pokrywa śnieżna utrzymywała się od ok 850m npm. a przy szczytach jej grubość sięgała grubo powyżej jednego metra. Cóż... mała epoka lodowcowa nam się chyba zaczęła... pewnie jeszcze na dzień dziecka będzie się dało spotkać miejscami śnieg :) Wróćmy jednak do monitoringu - cel - jedna powierzchnia.
Rozpoczęło się łagodnie od spotkania z
krokusami które w dolinie już kwitną jak szalone, by po chwili rozpocząć podejście. Dzięcioły nie chciały współpracować, ale już na pierwszym punkcie z bliska dało się słyszeć
włochatkę.
|
Tropy rysia |
Dopiero po osiągnięciu grzbietu zaktywizowały się dzięcioły - z różnych stron dało się słyszeć i obserwować zarówno
trójpalczaki,
dzięcioły duże oraz
dzięcioły czarne. Gdzieniegdzie na śniegu widać było tropy głuszców, rysi oraz wilków - wszystkie jednak dosyć stare i niewyraźne. Napotkana na szlaku osoba podążająca na biegówkach powiedziała że dalej w kierunku Turbacza nieopodal szlaku napotkała
tokujące głuszce... mnie niestety nie dane było ich zobaczyć.Ogólnie dało się wyczuć że wiosna jest w natarciu, ale bastiony zimy trzymają się jeszcze silnie.
Zainteresowanie moje wzbudziła jednak ambona pod którą dało się
wypatrzeć strzeloną sarnę, a poza tym na palach rozwieszone mięso oraz
mięso schowane w klatce. Ambona ta znajdowała się przy głównym szlaku co
tym bardziej wzbudziło moje zainteresowanie - na co oni polują i
czekają ? z pewnością widok ten nie należał do najprzyjemniejszych dla przypadkowych turystów.
Szybkie zejście do doliny i dalej po śniegu w kierunku auta przez rzeczki i potoki lekko zmęczyło ale dostarczyło satysfakcji z uwagi na całe wielkie łany krokusów w najniższych partiach doliny.
Trzeba było oszczędzać siły, bo już wieczorem kolejna faza monitoringu... tym razem - sowia! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz