piątek, 20 lipca 2012

20.07.2012 Motorowo Słowacko

Tatry z wierzbówką malowane
Witam,

kolejny dzień w trasie - tym razem motorowo. Co prawda pogoda nie była wymarzona, groził deszcz, chodziły mgły, wiał wiatr, ale pętla dookoła Tatr dostarczyła trochę przyjemności.
Obserwacje saren czy myszołowów nie robiły wrażenia, natomiast wrażenie zrobiła wierzbówka kiprzyca kwitnąca po słowackiej stronie której kolorowe łany aż raziły w oczy. Niesamowity kolor pod Tatrami.

Na pokazie sokolniczym
Dodatkowo na zamku w Starej Lubovli tradycyjnie można było pooglądać pustułki w liczbie znacznej, a pokaz sokolników na zamku. Właściwie nie tylko z sokołami, bo w swoim zestawie mieli zarówno pustułki, wędrowne czy rarogi ale również Harrisa czy Puchacza. W sumie fajnie przyjrzeć się takim ptakom oraz ich technikom polowania z bardzo bliska.

Powrotna droga do Polski przebiegała w lepszej pogodzie i dostarczało sporo miłych wrażeń estetycznych.

piątek, 13 lipca 2012

13.07.2012 Wycieczka przyrodnicza, Księża Góra

Panorama z Wieży widokowej
Mimo że był piątek trzynastego - nie musiało być pechowo. Tego dnia kolejna grupa miała niewątpliwe szczęście i przyjemność wpaść w moje przyrodnicze ręce i pod przewodnicką opiekę by  wędrować, słuchać, patrzeć i poznawać. Trasa była krótka, ale i tak niektórym dostarczyła trochę emocji. Kierunek - Wieża widokowa, Księża Góra, Beskid Wyspowy.

Trasa do przejścia nie była długa, ale dzięki postojom na których opowiadaliśmy sobie o gatunkach drzew, ptaków i ssaków osiągnięcie wyznaczonego celu zajęło nam blisko 2 godziny. U szczytu swoich sił urządzony był piknik, a osoby chętne miały możliwość obserwować świat z perspektywy koron drzew - z wieży widokowej. Niektóre dzieciaki przemogły nawet swój lęk wysokości, ale nie żałowały. Widok na Beskid Wyspowy, Sądecki, Makowski, Żywiecki, Pogórza, a nawet Kraków wynagrodził trud spaceru.

Zamiast ptaków Paź królowej
Jeśli chodzi o ptaki - tych na początku było wiele - rzec by można ptasi koncert. Pojedyncze pierwiosnki, kowaliki, bogatki, modraszki... gdzieniegdzie dało się słyszeć głos kontaktowy dzięcioła dużego. Ze szczytu wieży dało się słyszeć kosa, widzieć myszołowa, a przy wykorzystaniu lunety na odległych polach także bociany białe. Po kilku godzinach, przeprowadzeniu konkursów wiedzy przyrodniczej z atrakcyjnymi nagrodami wróciliśmy do autobusu.

wtorek, 10 lipca 2012

10.07.2012 Inwentaryzacja przyrodnicza Osiek

Nie tylko ptaki...
Ostatni z wyjazdów w celu prowadzenia inwentaryzacji przyrodniczej w rejonie Osieka.
Prowadzono ostatnie prace florystyczne na zadanym obszarze, realizując kolejne zdjęcia fitosocjologiczne. W trakcie działań stwierdzono występowanie znacznej różnorodności gatunkowej na terenie objętym eksploatacją siarki oraz po rekultywacji.

poniedziałek, 9 lipca 2012

09.07.2012 Wyjazd niespodzianka do Wołczyna

W parku w Świerklańcu
Tym razem mniej przyrodniczo bo cel był czysto rekracyjny, ale.. 
zasadniczo wyjazd do Wołczyna, poprzedzony był przejazdem przez Śląsk i odwiedzinami w Sztolni Czarnego Pstrąga. Miejsce ciekawe położone w środku parku, który podejrzewam że skrywa sporo ciekawych gatunków. 
Ponadto wizyta w parku w Świerklańcu oraz na przyległych do niego stawach pozwoliła niejako chociaż bardz powierzchownie zatrzeć wrażenie jakoby śląsk był tylko szary bury i ponury. Dzięcioły, kaczki, muchołówki...tego na pewno w tych parkach nie brak.

Dodatkowy przejazd przez tereny Śląskie-Opolskie i temu podobne sprawił że była możliwość przyjrzeć się troszeczkę inaczej prowadzonej gospodarce rolnej wraz z ciekawymi elementami architektury nie spotykanymi w rejonie Małopolskim. Cóż... tereny te są inne, ale w sumie też mogą się podobać :)

czwartek, 5 lipca 2012

05.07.2012 - Dwie wieże - Księża Góra i Brzezowa

Ten dzień obfitował w dwie wycieczki.

Wieża na Księżej Górze
Pierwsza - poranna i indywidualna prowadziła na wieżę widokową na Księżej Górze nad Wiśniową w Beskidzie Wyspowym. Wycieczka ta realizowana w znacznym tempie nie przyniosła zbyt wielu ciekawych obserwacji przyrodniczych. Widoki ze szczytu wieży na prawdę przyjemne, ale gorzej, że wieża ta jest w nienajlepszym stanie technicznym, a ponad to jej otoczenie wymagałoby gruntowanego sprzątania. Może pewnego dnia się coś w tym temacie odmieni. Odnośnie przyrody - 4 pazie królowej tańczące ze sobą na wietrze, pozwalające na prowadzenie długiej obserwacji były czymś na prawdę godnym uwagi. A ponad to myszołowy, sikory, kowaliki, zięby, ... standard ;)

Bażant na wieży w Brzezowej
Druga część dnia to wycieczka dla młodzieży uczestniczącej w obozie na Zaczarowanym Wzgórzu. Cel - tradycyjny, wieża w Brzezowej. W trakcie realizacji wycieczki młodzież zdobywała podstawową wiedzę odnośnie ptaków i sposobów prowadzenia ich obserwacji, a także o różnorodności w świecie tych pięknych zwierząt, zagrożeniach i sposobach ich ochrony. Trasa krótka, więc i niewiele obserwacji - nad naszą głową latały przede wszystkim myszołowy, pustułki czy czaple siwe. Dodatkowym zadaniem edukacyjnym była próba słuchania świata w ciszy by zrozumieć że wiele obsrwacji możliwych jest dzięki głosom ptaków.


W trakcie wycieczki przeprowadzone zostały również konkursy na najlepszego obserwatora i znawcę ptaków po których wręczone zostały symboliczne upominki o tematyce przyrodniczej.

Dzień zakończył się prelekcją kameralną o ptakach, połączoną z pokazem zdjęć przyrodniczych.  

wtorek, 3 lipca 2012

03.07.2012 Burzowo

Piękne i wspaniałe burze przeszły tego wieczoru nad Małopolską, dostarczając niesamowitych wrażeń estetycznych pod postacią piorunów. Do tego wspaniały wiatr i cudowny klimat... Szkoda tylko że w rejonie  Brzezowej gdzie spędzałem ten wieczór nie spadła niemal kropla deszczu....

Susza..!!!