poniedziałek, 21 maja 2012

21.05.2012 Obóz na Przehybie cz.1

Widok na pasmo Radziejowej
W ramach projektu Ochrona Zagrożonych Gatunków Ptaków w Karpatach Zachodnich (http://ptakikarpat.eco.pl/) prowadzonego przez Fundację Wspierania Inicjatyw Ekologicznych odbywa się obóz ornitologiczny w Beskidzie Sądeckim. Pierwsza jego część na Przehybie, druga w Wierchomli.

W trakcie trwania obozu uczestnicy mają możliwość zapoznania się z lokalną awifauną, zdobycie umiejętności wyciągania ptaków z sieci obrączkarskich (szczególnie wdzięcznym był drozd obrożny), poszerzenia wiedzy odnośnie gatunków zagrożonych. Ponadto uczestniczą w poszukiwaniach gatunków rzadkich, oraz ich gniazd itd. Dodatkowo każdego dnia wieszane są budki, skrzynki, platformy dla ptaków.

Gdzieś na szlaku
W trakcie mojego pierwszego dnia pobytu (przyjazd nastąpił 20ego ok. 23.00) udało się dokonać kilku ciekawych obserwacji. W nocy odzywały się nieopodal schroniska włochatki i uszatka, a chwilę wcześniej niektórym dane było ujrzeć puchacza. Natomiast w ciągu dnia pospolicie dało się widzieć latające myszołowy zwyczajne, drozdy obrożne czy śpiewające pierwiosnki i piecuszki. Innym gatunkiem który udało się bardzo dobrze obejrzeć był dzięcioł czarny żerujący w pobliżu szlaku którym wędrowaliśmy na Radziejową (koło wieży widokowej śpiewające mysikróliki). Podczas przemarszu udało się także wypatrzeć jarząbka, a niektórzy zauważyli łącznie 4 żmije. Do listy ciekawych gatunków warto było dodać także przelatującego bielika (wysoki przelot) oraz również na znacznym pułapie orlika krzykliwego. Jedna z grup zlokalizowała również dziuplę i gniazdo sóweczki.

Dziki obszar koło schroniska
Popołudniowy spacer zaprowadził mnie w rejon pięknego uroczyska które moim zdaniem zasługiwałoby na ochronę rezerwatową. Piękne skały, buczyna ze świerkiem, stromo, ogromna ilość martwego drewna, dodatkowo ciemiężyca zielona, a niektóre regiony bogate w jaworzynę... po prostu aż szkoda by było jakby ktoś tam zaczął gospodarować (dodatkowo brak śladów po cięciach). Wieczorem dało się słyszeć ponownie włochatki, a jedna z grup poszukiwaczy słyszała także huczącego puszczyka uralskiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz