poniedziałek, 23 kwietnia 2012

23.04.2012 Monitoring Dzięcioła Trójpalczastego Cz. II

Trzeci dzień był pod znakiem powierzchni Raczowych, czyli w rejonie Raczy, a szczególnie tej małej.

Będzie śnieżyca czy nie będzie..
Dzień przywitał nas pięknym słońcem (w nocy trochę padało) i niemal pewnym było że w ciągu dnia jakiś deszcz nadciągnie... Kiedy osiągnęliśmy wysokość 1000m (3 - 2 punkt wabienia z lewej strony widać było ciężkie chmury które aż mroziły krew w żyłach, natomiast nad głową i z prawej królował błękit.
Po dotarciu do szlaku granicznego przyszła krótka chwila spaceru we mgle, ale ta za chwilę ustąpiła i pogoda jęła się szybko poprawiać! wkrótce chmury zostały przedpołudniowym wspomnieniem, a kontroli towarzyszyło błękitne niebo.
Śniegu ubyło, ale niemal pewnym jest że w niektórych miejscach na Dzień Dziecka nadal będzie można znaleźć go dość do rzucania się śnieżkami! Dzięciołów - jak na lekarstwo, natomiast ptakiem dnia okazał się Puszczyk Uralski hukający ponuro w rejonie Kołyski, a nad potokami - pliszki górskie i pluszcze prezentowały swoje uroki.
Mimo znacznych odległości do przejścia udało sie zakończyć kontrolę niemal w planowym czasie !!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz