piątek, 6 kwietnia 2012

05.04.2012 Inwentaryzacja przyrodnicza Osiek

Jakoś wcześniej nie pisałem o tym, że w Osieku koło Sandomierza walczę z inwentaryzacją przyrodniczą. Do zrobienia było i jest wiele - od ssaków zaczynając przez ptaki w okresie wiosennym, siedliska i zbiorowiska roślinne na koniec.

Dotychczas wędrując po tamtych terenach sporadycznie napotykało się sarnę, tropy dzików, dość licznie tropy zająca. Przy weryfikacji małego cieku znaleziono żeremia i tamy bobrowe, tropy wydry oraz ślady obecności piżmaka. Tym razem zaś udało się napotkać jenota... niestety martwego, ale niewątpliwie świadczącego o jego obecności na tym obszarze.

Zasadniczo na tym obszarze nie ma nic nadzwyczajnego - na niebie pojedyncze myszołowy, a poza tym leśny i polny standard - skowronki, sroki, sójki, wrony, trznadle, szczygły, sikory, dzięcioły duże, dzięciołki,  ... może następne wiosenne i letnie wypady w teren poszerzą tą listę gatunków o coś wyjątkowego. Tym razem z ciekawych rzeczy udało się jedynie napotkać dwa bataliony oraz usłyszeć kszyki, a na podmokłych łąkach żerowało 8 czajek.

Zobaczymy co będzie dalej, następna kontrola jakoś w połowie kwietnia.

A kontrole ptasie transektowe - mapka i liczymy wszystko co na danym obszarze w pasach odległości. Może coś z tego wyjdzie ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz