piątek, 30 marca 2012

29.03.2012 Monitoring Dzięcioła Trójpalczastego Cz. I

Patrząc na prognozy pogody ostatni dzień z dzięciołami w tej serii.... Gorce będą zrealizowane na dniach ;)

Beskid żywiecki
Zapowiadał się deszcz, śnieg, wiatr... więc trzeba było trafić w takie okienko pogodowe co też udało się idealnie! Wyruszyłem z przyczepy na ostatnią powierzchnię w Soblówce. Ptaki śpiewały, wiatr lekko wiał, a deszcz o dziwo jeszcze nie padał. Kolejne skontrolowane punkty owocujące dzięciołami trójpaczastymi i dużymi, sarny które nie uciekały na mój widok kiedy przechodziłem parę metrów od nich...  Przyjemne zakończenie męczącego przez warunki pogodowe wyjazdu.

Sarny przy szlaku
Część powierzchni była bez śniegu, część zaś... wymagała rakiet dla wygody własnej. Mimo że w mojej wyobraźni kontrola ta miała być trudna i męcząca udało się zrealizować ja w 4 godzinnym czasie. I bardzo dobrze się stało, bo dosłownie parę minut po powrocie do przyczepy nastał rzęsisty deszcz ze śniegiem który nie odpuszczał do momentu wyjechania z Beskidu.

Ogólnie kontrolę uznaje za udaną, mimo mniejszej niż w zeszłym roku ilości dzięciołów. Powierzchnie Gorczańskie będą prezentem na Święta Wielkanocne ;) a co!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz