środa, 26 września 2012

26.09.2012 Balnica - dzień trzeci

Takie tam o poranku
Pobyt w jednym miejscu czasem na prawdę bywa przyjemny.. słoneczko przygrzewa, ptaki kwilą, ćwierćwilk leży u stóp, ogólnie - bajka :) ciągle słychać jelenie, tylko liści jakoś tak co raz to mniej na drzewach, a ich kolory jakieś takie bardziej kontrastowe... słoneczko też tak mocno już nie grzeje...

Jesień w pełni :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz