piątek, 2 marca 2012

Kierunek Podlasie 02.03

Pierwszy dzień zwiedzania obrzeży Puszczy Białowieskiej.
Po przebudzeniu i pożywnym śniadaniu wyruszyliśmy w teren.

Zaczęliśmy niestandardowo. Od północnej strony Puszczy i rejonu Kosego Mostu.
Spokojny spacer zaowocował kilkoma spotkaniami z dzięciołem dużym (mimo bardzo silnego wiatru) i grupami czyży. W ostoi żubrów mimo znacznych śladów bytowania nie udało się napotkać żadnego osobnika. W drodze powrotnej do kwatery, napotkaliśmy starsze ślady rysia, a po drodze niezbyt wyraźne tropy prawdopodobnie wilków.

Dalsza część wędrówki była bardziej owocna. Możliwe że było to związane z lepszymi warunkami pogodowymi. Rezultat był taki, że udało się napotkać stare odchody wilcze, oraz spotkać z jarząbkiem odpoczywającym na gałęzi. Później zaś do grona gatunków udało nam się dodać jeszcze żubra. Spotkanie z trzema osobnikami spożywającymi siano znacznie poprawiły humory w grupie.

Wieczorną porą mimo silnego wiatru wyruszyliśmy na przejazd przez okoliczny las w celu nasłuchu wilków bądź sów. Niestety mimo usilnych starań udało się napotkać jedynie wyraźne wilcze tropy. Doszło zaś do spotkania z norką amerykańską co również ucieszyło wszystkich uczestników wycieczki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz